Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2012
Obraz
Cześć. Długi, wesoły dzień. Przez trzy godziny malowałam płot wraz z siostrą. Wieczorem bzikowanie z Bartoszem. Nareszcie ściągnęli mu gips! Juuuhuu. Jutro jedziemy grać w tenisa! Radwańska motywuje! Mało elegancki post, jestem rozrywana. Wybaczcie. Skajpaj czeka! <3 Tak się maluję płot! Wizyta w Stadt Parku należała do udanych mimo "cichych godzin" między nami. Park jest bardzo kolorowy, zadbany, ciekawy, a przede wszystkim bardzo duży! Popołudniu wizyta na polskiej górze, z której widać cały Wiedeń. Było pięknie, ale zaskoczył nas deszcz. Wieczorem trochę pobalowaliśmy, ale tylko troszeczkę! W piątek wybraliśmy się do chińskiej restauracji z "ruchomym" żarełkiem. Zawsze tam chodzimy! Było pysznie. Jak było ogólnie we Wiedniu? Bardzo mi się podobało. Odwiedziłam miejsca, których długo nie widziałam. Pojechałam z dobrymi znajomymi. Kochamy się nawzajem. Luźna atmosfera, góra jedzenia, wiele śmiesznych sytuacji. Pełen chillout <3 Następnym razem jedziemy z
Obraz
Jestem z frajerami, którzy muszą krwawić Cześć! Jestem tutaj na szybko. Wróciłam z małego shoppingu z Igą, mega upał ._. Wskakuję w krótkie spodenki i za chwilkę biegnę do Izy. Nie widziałyśmy się prawie dwa tygodnie! Koszmar, tęskno :c  Ejj, wiecie za co kocham arabskie piosenki? Nie rozumiem prawie nic, więc mogę interpretować je na swój własny, dowolny sposób. Jakież to piękne. Żaden język nie działa tak na mnie jak arrrrrabski ;*  Dzisiaj uświadomiłam sobie, że minął rok odkąd pojechałam na moje najlepsze wakacje, do Egiptu. Nie zdajecie sobie sprawy ile bym dała by tam wrócić. Do nich wszystkich... Także mija nasza rocznica. Poznaliśmy się rok temu... jakie to piękne. Ileż ja się uryczałam przez tego frajera. Niewiarygodne.  Czas na fotki z drugiego dnia mojego pobytu we Wiedniu. ZOO. Największe w całej Austrii. Było naprawdę mnóstwo ciekawych zwierząt. Od słoni, żyraf po pandy wielkie i misie polarne. Bawiłam się tam świetnie, gdyż jak dla mnie zwierzęta są naprawdę ważne. Sz