Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2020

Brązowa Odznaka Jeździecka - w końcu ją mam!

Obraz
W końcu ją mam! Brązowa Odznaka Polskiego Związku Jeździectwa to pierwszy szczebel do zawodów regionalnych. Aby ją zdobyć, należy spełnić trzy etapy: ujeżdżenie, skoki oraz egzamin teoretyczny ustny. Ale po kolei. Ujeżdżenie: Polega na wykonaniu "układu" określonych figur ujeżdżeniowych na czworoboku, oznaczonym literami. Mówiąc prościej: jeździec wykonuje przejścia w różnych chodach (np. zagalopowania na kole), zmiany kierunków, półsiad itd, a to wszystko odbywa się na hali o określonym kształcie i rozmiarze. Skoki: To parkur, czyli przeszkody o wysokości 70cm. Egzaminatorzy ustalają kolejność najazdów. Egzamin ustny: Składa się z puli 300 pytań. Pytania dotyczą oczywiście jazdy konnej - wszystkich tematów: od pielęgnacji koni, przez sprzęt czy teoretyczne opisy poszczególnych dosiadów. Mi zadano kilka pytań, m.in: co to są i do czego służą hacele. Bardzo się cieszę, że zdobyłam tą odznakę, ponieważ był to mój cel. A ja lubię stawiać sobie cele. Ponadto, daje mi ona możliw

Spacer z alpakami

Obraz
Poszukując w Internecie miejscówek na spędzenie długiego weekendu, wpadłam przypadkiem na stronę hodowli alpak Coniraya (20km od Krakowa, w okolicach Słomnik). Właściciele oferują spacery z alpakami, alpakoterapię, jazdę konną. Wcześniej już słyszałam o spacerach z alpaczkami, ale nigdy nie myślałam, że tak blisko od mojego domu będę mieć taką możliwość. Zadzwoniłam, umówiliśmy się i następnego dnia pojechaliśmy na konkretną godzinę. Na miejscu było (na moje oko) jakieś trzydzieści alpak - małych, dużych, w różnych kolorach. Do tego lamy, wielbłądy i konie. Pani opiekunka wprowadziła nas do alpaczek, każdy z nas mógł je nakarmić z ręki, wyprzytulać, a następnie wybrać swoją i wyjść razem z nią na polanę, prowadząc za uwiąz. Ja dostałam lamę o imieniu Twix ze śmiesznymi uszami. Zwierzaki nie boją się ludzi, nie są złośliwe (tylko jeden raz nas opluły, haha), chętnie pozują do zdjęć, a już najbardziej interesuje je świeża trawa. Pierwszy raz z bliska mogłam się pobawić z tymi zwierzętami