Zdawałam egzamin praktyczny dwa dni temu. Był to mój pierwszy raz i na szczęście się udało! Bardzo się z tego powodu cieszę i nie mogę doczekać kiedy wsiądę za kółko.
P.S. Zmieniłam nazwę bloga: lamia-riae.blogspot.com Mam nadzieję, że bez problemu uda się Tobie do mnie trafić, ponieważ zmiana nazw robi czasami nie lada zamętu :/
Gratuluję Ci! Za którym razem zdałaś egzamin? Ja, podchodziłem do niego czterokrotnie... Obecnie, nie wyobrażam sobie, aby tego prawa jazdy miało mi zabraknąć... Wszędzie poruszam się samochodem - to naprawdę ogromna wygoda!
Tak, kupiłam Malucha 😀 Kiedy go zobaczyłam z kartką "Sprzedam", wiedziałam, że będzie mój . Była to szybka, szalona i spontaniczna decyzja, aczkolwiek w głowie od razu zrodził mi się plan na tą brykę. Mój Maluszek to dokładnie Fiat 126p Elegant rocznik 1999 (więc całkiem nie taki stary). Jest w świetnym stanie, ma błyszczący czerwony lakier , o którym zawsze marzyłam. Małe szczegóły, które można poprawiać, powoli poprawiam. Po zakupie przeszedł od razu przegląd, smarowanie elementów, konserwację podwozia, woskowanie, wymianę niektórych przewodów. W planach mam jeszcze malowanie dwóch elementów, ponieważ są na nich oznaki rdzy, a nie chciałabym, aby się to pogłębiało. Założyłam mu również radio z wejściem na USB oraz głośnik, aby móc słuchać ulubionej muzy podczas przejażdżek. Kostki i piesek z kiwającą głową też już są. Jeśli chodzi o sprawy mechaniczne to nie obawiam się niczego. Części do Maluchów są tanie. Mój chłopak jest mechanikiem, a ponad to moi dziadkowie oraz ta
Muminki towarzyszą mi od wczesnego dzieciństwa. W wieku wczesnoszkolnym były dla mnie jednak trochę straszne. Dziwaczne postacie (Buka, Hatifnaty) potrafiły mnie wystraszyć. Dziś ciężko mi stwierdzić czy to na pewno bajka przeznaczona dla dzieci. Jest pełna abstrakcji i creepy historii. Zakorzeniła się ona jednak w mojej głowie i uwielbiam do niej powracać. Oglądam stare odcinki na Youtubie i sprawia mi to dużą radość i odpoczynek. A ja już tak mam, że jak coś bardzo lubię to zbieram fanty z tym związane. Więc w dzisiejszym poście zapraszam na galerię zdjęć z moimi muminkowymi gadżetami. I mimo, że mam 20 lat, proszę się nie śmiać. Bo ja to po prostu lubię! :) Kalendarz na rok akademicki z Małą Mi. Zapisuję w nim ważne daty, przypomnienia, jakieś notatki. Na jego widok w Empiku zalśniły mi oczy i od razu musiałam go mieć. Jest to wielka księga Muminków, cała po norwesku. Wujek przywiózł mi ją w prezencie. Ma już kilkadziesiąt lat, ale jest świetna! Przepełniona
Wyjazd do Finlandii to była bardzo spontaniczna decyzja, jednocześnie najlepsza jaką mogłam w tym czasie podjąć. Podjęłyśmy ją z Berą w jeden dzień. Kupiłyśmy tanio bilety, międzyczasie szukałyśmy noclegów. Spałyśmy po ludziach i w hostelu. Ograniczyłyśmy bagaż do minimum. Na plecach miałyśmy małe plecaki, które w zupełności wystarczyły. Istnieje jedno słowo, które idealnie opisze ten wyjazd: YOLO . You only live once. W ciągu pięciu dni w Finlandii udało nam się zwiedzić Turku, Raumę i Helsinki. Finlandia to ojczyzna Muminków (które kocham całym serduchem), więc bez zastanowienia wybrałyśmy się do Wioski Muminków, położonej w miejscowości Naantali (ok. 15 km od Turku). Nie ominęłyśmy również Moomin Shopu oraz Moomin Cafe. Postanowiłyśmy pochodzić po Helsinkach śladem Tove Jansson (autorki tej bajki). Odwiedziłyśmy jej atelier oraz grób (może się to wydawać trochę creepy, ale fajnie było go zobaczyć). Zapraszam na post! Wioska Muminków Położona w miejscowości Na
gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńmasz bardzo mało zaznaczonych rzeczy...ja mam zaznaczone praktycznie przy każdej rubryce :D
gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńŁaaaa! Moje gratulacje!! :))
OdpowiedzUsuńmoje gratulacje ; )
OdpowiedzUsuńGratuluje ja też właśnie się zapisałam :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zmieniłam nazwę bloga: lamia-riae.blogspot.com
Mam nadzieję, że bez problemu uda się Tobie do mnie trafić, ponieważ zmiana nazw robi czasami nie lada zamętu :/
:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci! Za którym razem zdałaś egzamin? Ja, podchodziłem do niego czterokrotnie... Obecnie, nie wyobrażam sobie, aby tego prawa jazdy miało mi zabraknąć... Wszędzie poruszam się samochodem - to naprawdę ogromna wygoda!
OdpowiedzUsuńGratulacje, u mnie było za 2 podejściem
OdpowiedzUsuń