10 faktów o mnie ♥ część I

Postanowiłam napisać w punktach kilka faktów o mnie. O tym, że mam na imię Natalia, mam 17 lat i mieszkam w miasteczku nieopodal Krakowa - chyba wiecie, zatem przedstawię kilka faktów, które może są oczywiste,a może Was zaskoczą :)

 1. Chodzę do liceum ogólnokształcącego na profil biologiczno-chemiczny, aczkolwiek bliższa mojemu sercu jest biologia 

 2. Moim ulubionym gatunkiem muzycznym jest rap. Słucham go od przeszło 7 lat. Jest to dla mnie muzyka z ogromnym przekazem, lubię interpretować teksty i utożsamiać się z nimi. Lubię także kilka zespołów metalowych

4. Uwielbiam moich przyjaciół. Czas z nimi jest czymś cudownym

5. Pałam miłością do moich zwierząt, są to moje oczka w głowie, mam dwa psy; kundelka oraz buldożka francuskiego oraz kota; dachowca, który ma już 12 lat

6. W życiu nie zjadłam ani jednego pomidora. Mam po nich odruch wymiotny, jednak keczupem, zupą oraz sokiem pomidorowym - nie pogardzę :-)

7. Uwielbiam kulturę Bliskiego Wschodu. Lubię pogłębiać wiedzę na temat tamtejszej religii, muzyki, zwyczajów, zabytków...

8. Moją ulubioną formą rozrywki są koncerty oraz zajęcia wywołujące nutkę adrenaliny (np.jazda na nartach)

9. Kocham podróże. Dane mi było odwiedzić takie państwa jak: Austria, Francja, Hiszpania, Norwegia, Szwajcaria, Egipt, Izrael, Niemcy, Czechy, Słowacja, Chorwacja (nie wliczam państw tzw; 'przejazdem')

 10. Mam genetycznie "połamane" małe palce u dłoni. Odziedziczyłam to po mamie oraz dziadku. Nie boli mnie to i nie przeszkadza w codziennym życiu.

Są to fakty z totalnie różnych kategorii :-) Jest to dopiero I część takiej serii postów.
Dajcie znać czy się podobało. Pozdrawiam! ♥

Komentarze

  1. Unknown2 grudnia 2014 21:39

    bardzo lubię tego typu posty :)
    z chłopakiem wyglądacie na bardzo szczęśliwych ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. ✰ Justine ωith Ruth ✰2 grudnia 2014 22:08

    Podobają nam się zdjęcia z różnych kategorii i te ciekawostki :)

    Obserwujemy ;)

    buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  3. Monika Ozdoba2 grudnia 2014 23:28

    boli mnie jak patrzę na te powyginane palce haha

    OdpowiedzUsuń
  4. Fashiondoll.pl3 grudnia 2014 13:35

    HAHAH WSPANIAŁE ZDJĘCIA
    ♥
    pozdrawiam, Ola z Fashiondoll.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Stylowanka3 grudnia 2014 21:55

    Również uwielbiam zwierzaki i kocham podróże. ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. gahyerwebf4 grudnia 2014 16:22

    Świetne zdjęcia do faktów! :) Pozdrawiam, Gabi http://gabriela-moments.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  7. Natalia | jakpiekniebyckobieta.pl5 grudnia 2014 17:48

    Super tag ;) Co do ostatniego punktu- to w sumie ciekawe, że tak to u Was przechodzi ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ola K.6 grudnia 2014 20:15

    Ojej, ale paluszki ;c Ale taka sie urodziłaś ♥
    Ja też kocham podróżować i koncerty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nienormalna7 grudnia 2014 10:35

    Mam tak samo z palcami! ;o
    Szczęścia z chłopakiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Panna_Domu7 grudnia 2014 11:35

    Kocham Hiszpanie! Byłam dwa razy i marzę żeby tam jeszcze wrócić! Ale w następnym roku za cel obrałam GRECJE :D

    OdpowiedzUsuń
  11. dooominica8 grudnia 2014 11:46

    Tak szczerze to palców pewnie nikt nie zauważa przy "normalnym życiu" :)
    Powodzenia z chłopkiem :) Opowiedz jak się poznaliście i jak to się zaczeło, jeśli nie na blogu to u mnie w komentarzu bo jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Justyna Parucka9 grudnia 2014 08:08

    Ja też lubię chodzić na koncerty. Pozdrawiam i zapraszam do siebie jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Katia9 grudnia 2014 21:06

    ja wolę chemię ;)

    * --> www.HELLO-WONDERFUL.blogspot.com <---*

    OdpowiedzUsuń
  14. Jessika Chińcza10 grudnia 2014 21:09

    Szczerze pierwszy raz widzę o takim przypadku "połamanych palców". Dobrze jednak, że nie przeszkadza to Tobie w życiu codziennym, ani nie boli Cię to w żaden sposób. :)

    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚗 Mój pierwszy samochód - Fiat 126p 🚗

Obraz
Tak, kupiłam Malucha 😀 Kiedy go zobaczyłam z kartką "Sprzedam", wiedziałam, że będzie mój . Była to szybka, szalona i spontaniczna decyzja, aczkolwiek w głowie od razu zrodził mi się plan na tą brykę. Mój Maluszek to dokładnie Fiat 126p Elegant rocznik 1999 (więc całkiem nie taki stary). Jest w świetnym stanie, ma błyszczący czerwony lakier , o którym zawsze marzyłam. Małe szczegóły, które można poprawiać, powoli poprawiam. Po zakupie przeszedł od razu przegląd, smarowanie elementów, konserwację podwozia, woskowanie, wymianę niektórych przewodów. W planach mam jeszcze malowanie dwóch elementów, ponieważ są na nich oznaki rdzy, a nie chciałabym, aby się to pogłębiało. Założyłam mu również radio z wejściem na USB oraz głośnik, aby móc słuchać ulubionej muzy podczas przejażdżek. Kostki i piesek z kiwającą głową też już są. Jeśli chodzi o sprawy mechaniczne to nie obawiam się niczego. Części do Maluchów są tanie. Mój chłopak jest mechanikiem, a ponad to moi dziadkowie oraz ta
Czytaj więcej

Moje zamiłowanie do Muminków

Obraz
Muminki towarzyszą mi od wczesnego dzieciństwa. W wieku wczesnoszkolnym były dla mnie jednak trochę straszne. Dziwaczne postacie (Buka, Hatifnaty) potrafiły mnie wystraszyć. Dziś ciężko mi stwierdzić czy to na pewno bajka przeznaczona dla dzieci. Jest pełna abstrakcji i creepy historii. Zakorzeniła się ona jednak w mojej głowie i uwielbiam do niej powracać. Oglądam stare odcinki na Youtubie i sprawia mi to dużą radość i odpoczynek. A ja już tak mam, że jak coś bardzo lubię to zbieram fanty z tym związane. Więc w dzisiejszym poście zapraszam na galerię zdjęć z moimi muminkowymi gadżetami. I mimo, że mam 20 lat, proszę się nie śmiać. Bo ja to po prostu lubię! :)  Kalendarz na rok akademicki z Małą Mi. Zapisuję w nim ważne daty, przypomnienia, jakieś notatki. Na jego widok w Empiku zalśniły mi oczy i od razu musiałam go mieć.     Jest to wielka księga Muminków, cała po norwesku. Wujek przywiózł mi ją w prezencie. Ma już kilkadziesiąt lat, ale jest świetna! Przepełniona
Czytaj więcej

Wyrywanie ósemek - moje doświadczenia

Obraz
Zęby mądrości. Nie takie mądre skoro pchają się wywołując ból i krzywiąc pozostałe. Opowiem Wam jak to wszystko wygląda. Jestem po wyrwaniu trzech ósemek, a jeszcze jedna przede mną  Od czego się zaczęło? Od bólu zęba (siódemki). Na co dzień dbam o zęby i nie mam z nimi problemów - żadnych ubytków więc zdziwił mnie nagły ból. Bolało tak, że nie mogłam zamknąć buzi. Nazajutrz wybrałam się do dentysty, który trafnie stwierdził, że to naciskająca ósemka. Wykonałam zdjęcie prześwietlające moją szczękę i ukazała się nie jedna, ale cztery wielkie ósemki, które czym prędzej należało wyrwać. Po co usuwać? Nie każdy musi usuwać ósemki. To sprawa indywidualna. Ja usuwałam dlatego, bo było to pewne, że pokrzywiłyby mi zgryz. Ponadto, zęby mądrości często się psują,  ponieważ są trudno dostępne dla szczoteczki. Procedury i ceny. Jako, że ból ustąpił, a dentysta stwierdził, że nie musimy się tak bardzo spieszyć, zapisałam się na NFZ. U mojego dentysty trzeba czekać około półtora miesiąca,
Czytaj więcej