Stuknęło mi 21 lat!

Nadszedł 30-sty września więc nadeszły też moje urodziny. Dwudzieste pierwsze. Czas pęęędzi! Pamiętam przygotowania do osiemnastki, a było to już 3 lata wstecz. Zazwyczaj w moje urodziny moja rodzina spotyka się na torta i pogaduchy. Tak było i tym razem. Była super rodzinna atmosfera przy winku i grzejącym kominku. Aż mi się zrymowało. Nie opuścił mnie również mój chłopak, siostra ze swoim chłopakiem i Sprynia! Czyli moja dobra kumpela. 

W tym roku dostałam świetny tort w kształcie Muminka! A jeśli czytacie mojego bloga to wiecie, że za nimi przepadam. Był to więc torcik trafiony w dziesiątkę i zaskakująco smaczny. 

Urodziny to i prezenty. Ojj, trochę się pochwalę co dostałam. Zapraszam do zdjęć :-)
 

Piękna laurka od jednej z moich najmłodszych kuzynek. Takie prezenty są super, bo widać, że włożyła w to mnóstwo pracy. Swoimi małymi rączkami zmalowała takie cudo :-) Nawet ze zdjęciami!




 Moja trzecia para białych Conversów :D Te buty są the best forever.



 Noi wreszcie ona! Moja wymarzona O BAG od mojego ukochanego ♥ 
Miłość od pierwszego wejrzenia w obu przypadkach :D

Fajnie mieć urodziny :-)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚗 Mój pierwszy samochód - Fiat 126p 🚗

Wyrywanie ósemek - moje doświadczenia

W las!