Spacer z alpakami

Poszukując w Internecie miejscówek na spędzenie długiego weekendu, wpadłam przypadkiem na stronę hodowli alpak Coniraya (20km od Krakowa, w okolicach Słomnik). Właściciele oferują spacery z alpakami, alpakoterapię, jazdę konną. Wcześniej już słyszałam o spacerach z alpaczkami, ale nigdy nie myślałam, że tak blisko od mojego domu będę mieć taką możliwość. Zadzwoniłam, umówiliśmy się i następnego dnia pojechaliśmy na konkretną godzinę. Na miejscu było (na moje oko) jakieś trzydzieści alpak - małych, dużych, w różnych kolorach. Do tego lamy, wielbłądy i konie. Pani opiekunka wprowadziła nas do alpaczek, każdy z nas mógł je nakarmić z ręki, wyprzytulać, a następnie wybrać swoją i wyjść razem z nią na polanę, prowadząc za uwiąz. Ja dostałam lamę o imieniu Twix ze śmiesznymi uszami. Zwierzaki nie boją się ludzi, nie są złośliwe (tylko jeden raz nas opluły, haha), chętnie pozują do zdjęć, a już najbardziej interesuje je świeża trawa. Pierwszy raz z bliska mogłam się pobawić z tymi zwierzętami i było to dla mnie mega przyjemne i ekscytujące. Alpaki są tak słodkie, że tego nie da się opisać słowami. Urocze mordki, miękkie ciałko, długie szyje i grubiutkie nóżki. Niektóre z nich były śmiesznie ostrzyżone, co nadawało im jeszcze więcej uroku. Taki spacer trwa godzinę i odbywa się w towarzystwie opiekuna alpak, który chętnie opowiada o zwierzętach i pomaga w razie jakichś problemów. Bardzo mi się ta wycieczka podobała i kiedyś na pewno tam wrócę! Polecam ♥️






Nasz ulubieniec Mareczek








Komentarze

  1. U nas też jest taka możliwość ale terminy strasznie odległe :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądam zdjęcia i nagle... KOCHANIE! musimy iśc na spacer z alpakami, musimy, one są takie słodkie! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚗 Mój pierwszy samochód - Fiat 126p 🚗

Moje zamiłowanie do Muminków

Wyrywanie ósemek - moje doświadczenia