Loving her is like shaking hand with a devil

W szkole jak i w życiu prywatnym - same sukcesy. Zgarniam mnóstwo pozytywnych ocen co jeszcze bardziej motywuje mnie do pracy :) Ten tydzień był całkiem ciekawy, szczególnie weekend. W sobotę razem z Bartoszem i Justyną byliśmy wolontariuszami z Caritasu na zbiórce żywości dla ubogich. Po czterech godzinach stania i zachęcania ludzi do wzięcia udziału w akcji, moje nogi były do wymiany :c Na szczęście już odpoczęłam i wszystko jest okej. Mam nadzieje, że dzięki mojej pomocy chociaż kilka osób się ucieszy - dostając paczkę z żywością ;-) 

Cóż za piękny weekend za nami! Pełen słońca, uśmiechu i dobrego nastroju. Piątek spędziłam z Izą na bzikowaniu, a w sobotę wybrałam się do Krakowa - ot tak ;-) Pochodzić. 

Czuję rażącą różnicę między czasem wolnym, który miałam w gimnazjum, a "czasem wolnym", który mam teraz. Wolę nie myśleć co będzie w klasie maturalnej. Bądźmy dobrej myśli!  3 miesiące. wakacje. przybywajcie. zdjęcie wakacyjne.

W szkole od chłopaków dostałyśmy po róży i czekoladzie. To bardzo miły gest zważywszy, że w gimnazjum nie dostawałyśmy nic. Zorganizowano nawet specjalną akademię z tej okazji. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że była na prawdę śmieszna.  Kilka dni temu, ktoś włamał mi się na pocztę i na facebook-owe konto. Hasło do poczty zmienił, a facebooka... usunął. Chcę Was przestrzec przed tym. Ustawiajcie sobie długie, skomplikowane hasła, zmieniajcie je często, nie logujcie się przy obcych ludziach i na obcych komputerach, bo jak widać jest dużo ludzi, którzy tylko na to czyhają. Nie rozumiem ideii, ale co ja mogę zrobić? Uważajcie. Rocky nadzorca :3 kwiaciarnie zgarniają swoje żniwo :P

Niestety czas zacząć nowy tydzień. Weekendy są zdecydowanie fajniejsze. Szkoda, że takie krótkie.