Take a gun and kill me, please
Zmęczenie ogarnia każdą część mojego ciała i umysłu. Po ośmiu lekcjach, styrana wróciłam do domu. Przekąsiłam coś i od razu zabrałam się za fizykę. Szczerze mówiąc porąbany przedmiot. Co z niego rozumiem? Kompletnie nic. Też tak macie? Jutro test, a ja siedzę przed komputerem słuchając starego kawałka Eminema z Encore. Wypad do dentysty okazał się odwołany więc kolejna godzina stracona. Co się dzieje z tym życiem?
Boże dopomóż.
Kupiłam, zasmakowałam, zachwyciłam się. Smak idealny dla mnie. Rossman (7,99)
o tak, ja też nie rozumiem fizyki. I chyba nigdy nie pojmę o co w niej chodzi. 3 rok nauki i zero. Koszmar.
OdpowiedzUsuńzawsze możesz zacząć czytać, do czego gorąco zachęcam ;)
OdpowiedzUsuńJa mam pomadkę ze spraite. narkomania i patologia ;d
OdpowiedzUsuńFizyka jest najgorsza ja też muszę sie pouczyć ;/
OdpowiedzUsuńkurwa , przynajmniej Ty mnie dziewczyno rozumiesz. Nienawidzę fizyki , nie ogarniam tego -.- / Co do błyszczyka , też mam taki ♥
OdpowiedzUsuńI prefer a knife. :P Facebook Twitter
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń