I born on the right way.
Cześć kochani! Awww. To stało się właśnie dziś! Zaczęło prószyć! Przystrojone miasto, kolędy w każdym sklepie, "Wesołych świąt" usłyszane od przypadkowych przechodniów, dzieciaki targające choinkę. Poczułam magię świąt, a już myślałam, że tak się nie stanie. W sobotni wieczór usiądę przy stole z moimi najbliższymi, szkoda tylko, że moje kuzynki nie zdołają się pojawić. Siedzę z bólem głowy, wstałam wcześnie rano, a cały dzień był dość zabiegany. Mam wielką nadzieje, że do soboty nie stanie się nic złego. Dzisiaj w Afganistanie zginęło pięciu naszych rodaków. To przykre dla wszystkich, a tym bardziej dla ich rodzin. Afganie, radźcie sobie sami!
Sobota była świetna. Z dziewczętami byłyśmy w Galerii Krakowskiej. Tak wypadło, że poznałyśmy wiele nowych osób. Większość z nich to oczywiście przeciwna do naszej płeć. Może chłopaki wpadną na 31 grudnia?
Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od spotkania się z Igą i Wiką w Krakowie. Ubłagałam mamę, aby pozwoliła mi nie iść do szkoły. Moim zamiarem było kupienie prezentów dla najbliższych. Udało mi się i generalnie jestem zadowolona z zakupów. Z dziewczynami pochodziłyśmy dość długo po krakowskim rynku, wstąpiłyśmy na kawusie ( po której do tej pory mnie mdli, prosiłam o średnią, a miałam wrażenie, że wypiłam pięć litrów ). Po dłuższych podchodach udało nam się napić grzańca Galicyjskiego, który okazał się paskudny. Było mnóstwo śmiesznych sytuacji, ten dzień był cudowny. Spacerując z przyjaciółmi, słuchając kolęd i spotkaniu z Mikołajami poczułam tą atmosferę co kilka lat temu. Jakby tego było mało kroją mi się plany na Sylwestra. Mam nadzieje, że będzie fajnie! Sklepy, przygotujcie się na szukanie sukienki. A wy? Macie już jakieś plany?
Awwwww. Snowing
Mimo iż nie wyglądali zbyt zachęcająco, byli bardzo mili.
Od lewej Iga i Wiktoria
Zakochałam się w tych koturnach, chociaż nigdy nie chodziłam na wyższych butach.
Muffinka
Zakochałam się w tym zdjęciu. Typowa panorama krakowskiego rynku.
W Krakowie ich pełno.
Zdjęcie zrobione o wczesnej porze, popołudniu w Galerii zaczyna się istne szaleństwo.
ładne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. ;))
OdpowiedzUsuńW czym przerabiasz ? :)
Niezwykłe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńsame znajome rejony:)fajne zdjecia i fajnie ze spedzilas milo dzien - ja dzisiaj tez po raz pierwszy pocuzlam ze woogle swieta ida, snieg spadl i posprzatalam ;)) zdradzisz jak obrabiasz djecia?podoba mi sie efekt:) co do awy - w cofee haeven ich sredna kawa to chyba ma z 5 litrow:D
OdpowiedzUsuńcześć :)
OdpowiedzUsuńmasz naprawdę świetny blog! ;>
bardzo mi się tu podoba.
jeśli interesują Cię 'perypetie' młodego chłopaka - zapraszam do mnie :)
jeżeli ci się spodoba - zapraszam do obserwowania.
zwykle chłopaki nie blogują, jednak ja podjąłem się tego zadania.
prawdę mówiąc nie jest mi łatwo blogować.
jednak liczę, że mnie wesprzesz ;)
z góry bardzo dziękuję ;*
Pozdrawiam, Unbroken ^^
piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :>
Masz super... często możesz jeździć do Krakowa !! <3 ja mam tam tylko 180 km :D ^^
OdpowiedzUsuńNa moim blogu www.hollywood-films.blog.onet.pl pojawiły się nominację do blogowych nagród BLOODY 2011 :) Zapraszam do dyskusji w komentarzach na temat nominowanych - Bloody Boy
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńZ okazji zbliżających się Świąt Bożego narodzenia Życzę tobie wszystkiego dobrego wszystkiego czego sobie tylko zapragniesz wesołych Świąt
mam nadzieje że będziesz wpadać do mnie pozdrawiam :)
Plany? Oczywiście ;p
OdpowiedzUsuńŻyczę wesołych oraz szczęśliwego nowego roku. ;*
dziękuje bardzo! ;**
OdpowiedzUsuńświetne zdjecia ;)
pozdrawiam, Aieaa ♥