Nigdy nie złamiesz mojej duszy
Hej! Zbliża się majówka, a mnie zjadają nerwy czy poradzę sobie na poniedziałkowym teście z funkcji liniowej. Dziadostwo 'o' W piątek wraz z klasą byłam na wycieczce w Krakowie w bodajże muzeum Wyspiańskiego. Nie uważałam co mówił przewodnik, gdyż pani od polskiego powierzyła mi rolę "fotografa" ekhm... Było dosyć śmiesznie, miałam dobry humor, była świetna pogoda, dobre towarzystwo, także czego więcej chcieć? Popołudnie spędziłam z kuzynkami, wieczór z Igą, a noc z Redą ♥ Czwartek? Wbiłam do Izy, trochę pobzikowałyśmy, make-upy, zdjęcia, lans po wsi. Haha, miazga *-*
Idę poskajpajować ;*
MY BABY SHOT ME DOWN
Jedno z moich ulubionych zdjęć tego dnia
sexiasta klasa
Hug, hug, hug, hug
takie tam w kościele...
Polacy chyba się nie zmienią *-*
I don't respect :c
sorry slut ;*
haha sandały+skarpety xD zapraszam ;*
OdpowiedzUsuńJa zawsze przewodnika słucham, albo przynajmniej staram się (:D), ale i tak później nic nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńA dziękuję za pochwalenie szablonu. Jedna dziewczyna napisała mi, że woli poprzedni i nie wiedziałam co robić, no ale dzięki tobie jak na razie zostanę przy obecnym, huh. :D
Powodzenia na sprawdzianie z matmy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo pozytywne zdjęcia! :) Pozdrawiam :) zapraszam do mnie na konkurs, w którym możesz wygrać bon na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńHahah, taak, polacy nigdy się nie zmienią xd.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, widać wycieczka się udała ;)
Pozdrawiam ;*
super zdjęcia!;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wycieczki a zwłaszcza do Krakowa *_* Co do testu nie ma się czym przejmować ! Dasz radę. Zdjęcia są genialne a zwłaszcza drugie. Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com/
Bardzo fajne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńkocham to jak ktoś zakłada skarpetki do sandałów. omomo. *,*
OdpowiedzUsuńpozytywne fotki :)
OdpowiedzUsuńślcizne masz oczy :)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńja muszę poprawić sprawdzian z funkcji bo dostałam 2 ;p
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post! :)