Świat, do którego tylko niektórzy pójdą, ale nie powrócą, kiedy się tego nauczą? Dokąd poszli tylko Bóg wie, bądź czujny. Cholera, czekaj, mój nóż jest tępy

привет

Od wczoraj oficjalnie uczę się rosyjskiego. Wspaniały język. Myślę, że połączę się z nim na wieki wieków. Można nazwać to moim kaprysem, ale swego czasu bardzo zapragnęłam uczyć się tego (jak dla mnie) interesującego języka. Umiem angielski, z niemieckim kuleję, a teraz przyszedł czas na rosyjski! Może to brzmi dość niewiarygodnie lecz gdy byłam w Egipcie, łatwiej było dogadać się właśnie po rosyjsku niż angielsku *-* magia

Piątek trzynastego... Dzień spędziłam z Anią na rowerach. Widziałyśmy dość dużo ludzi. Piątkowe, ciepłe popołudnia zmuszają ludzi do wyjścia na dwór! Dobrze tak na kogoś poziorać :D Wieczorem skoczyłam do Lewka ze Sprynią po parówki. Jutro mam zamiar wybrać się z Izą do Krakowa. Mam bon do H&M, który od pewnego czasu strasznie mnie korci. 

Czuję się taka... aż spełniona. W szkole idzie super. Rozmawiałam z tatą. Nikt nie wchodzi mi w paradę. Poznałam znakomitego człowieka. Przyszła wiosna. Chyba wszyscy są bardziej pozytywnie nastawieni do życia... A Wy?

 WIKI ! я люблю тебя

Rozbawiłaś mnie dzisiaj jak mało kto kiedykolwiek!