oooo , już trzeci raz wracam na Twojego bloga , zawsze z nowym blogiem ! Tym razem zapraszam się do odwiedzenia bloga którego prowadzę z koleżanką ;) Mam nadzeję , że ci się spodoba :)
Oczywiście obserwuję i pozdrawiam :) http://julietanddominica.blogspot.com/ \Dominica .
Cześć wszystkim! Dzisiaj przychodzę do Was z relacją z wydarzenia, na które czekałam 10 lat. Tak, 10 lat czekałam na koncert Gorillaz w Polsce. I nareszcie nadarzyła się ta okazja na Openerze w Gdyni. Bilety na festiwal leżały w szufladzie już dobre kilka miesięcy. Całą podróż również ogarnęłam wcześniej. Podróż dlatego, że z Krakowa do Gdyni jest około 670km. To jednak pestka jeżeli chce się spełnić swoje marzenie. Razem z chłopakiem wsiedliśmy w najszybszy pociąg i w 5 godzin byliśmy nad morzem. Gorillaz to niesamowity zespół. Wykreowali oni animowane postacie (2D, Murdoc, Noodle). Nadają one nieco psychodelicznego klimatu do piosenek. Moją ulubioną postacią jest 2D. Na koncert założyłam nawet koszulkę z jego wizerunkiem. Ale od początku. To był mój pierwszy raz kiedy byłam na tak ogromnym festiwalu. Wszystkie bilety na Opener'a zostały wyprzedane, a było ich 70 000. Wyobraźcie sobie tą rzeszę ludzi. Każdy inny, kolorowy. Dziewczyny z wymalowanymi twarzami, ...
Za tydzień o tej porze będę stała nad garami i pomagała rodzicom. Wcale nie czuję atmosfery świąt. A o śniegu wolę nie wspominać. Od czwartku siedzę w domu. Powinnam leżeć w łóżku, a za to siedzę przy kompie w bosych stopach. Nie zależy mi na chodzeniu do szkoły. To co mam w głowie zależy jedynie od moich rodziców. To oni uczą mnie życia. Jak do tej pory sprawują się świetnie. Ostatnio zastanawiałam się nad moimi dziadkami. Doszłam do wniosku, że mam dziadka i dziadziusia. Z dziadkiem widzę się może dwa razy w miesiącu, chociaż mieszkamy blisko siebie. To są zimne spotkania, na ogół wcale nie chodzi mu, aby spotkać się ze swoją wnuczką. Potrzebuje mojego taty, ale ma jakąś sprawę. Nie przypominam sobie żadnych dobrych wspomnień z nim związanych. Zupełnie inaczej jest z moim dziadziusiem, z którym widuję się codziennie. Zawsze przynosi mi jakieś łakocie i oddałby wszystko, abym była szczęśliwa. Kiedy jeszcze miałam konie, on poświęcał 50% swojego czasu, aby nic im nie brakło. N...
Jestem zmęczona. Mój "tydzień konny" się skończył czego bardzo żałuję. Poznałam wiele nowych osób, spędziłam z nimi miło czas, pojeździłam konno. Cud, miód i orzeszki. Jedne z bardziej udanych ferii w moim życiu. Może dlatego, że poddałam się temu wyzwaniu sama? Anyway. Te dwa tygodnie były wspaniałe. Mam nadzieje, że wrócę tam na wakacje i znów spotkam się z Alą, Natalią i oczywiście z Panią Żanetą, Panem Kubą i z wszystkimi naszymi futrzastymi przyjaciółmi. Będzie mi ich wszystkich brakować. Mimo iż spędziłam z nimi jedyne pięć dni strasznie się do wszystkich przywiązałam, nawet za Panem stajennym, który kazał nam co rano zamiatać całą stajnię. Czekam do lipca! Ah, czas ferii, czas zmian. Tak mogę to nazwać. Skróciłam i trochę pocieniowałam włosy. Wyglądają dobrze, jednak muszę zapuścić! Wczoraj ogarnął mnie ogromny leń. Cały wieczór siedziałam przy komputerze przeglądając ciekawe filmiki na YT. Doznałam olśnienia. Zakochałam się. Oniemiałam. Zamurowało mnie. Jak jes...
ale macie ładne włosy:)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia ; *
OdpowiedzUsuńMyślałam, że na zdjęciu jest prawdziwy kot ;p
OdpowiedzUsuńHaha, też się dałam nabrać :)
Usuńto zdj z włosami genialne :D
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę już sobie poradziłaś z szablonem :D
OdpowiedzUsuńaż się zrobiłam głodna, mniam! :D
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia:D
OdpowiedzUsuńSmakowitości! No i świetne zdjecia,obie macie boskie kudełki :) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńKocham leniwe soboty! :)
OdpowiedzUsuńjejciu jakie jesteście ładne dziewczyny :3
OdpowiedzUsuń---
Zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu :)
dziękuję :) fajne fotki :P
OdpowiedzUsuńświetne pozytywne fotki <3
OdpowiedzUsuńpozytywne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
co ty na to ?
Nowa notka na jusinks.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPs.
Super fotki i fajniutki kotek ; )
fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZdjęci super xdd
OdpowiedzUsuńSmakowity obiadek :) Obserwujemy ?;>
OdpowiedzUsuńmrrau, śliczne macie włosy ;3
OdpowiedzUsuńaż jeść mi się zachciało :O !
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia! Zrobiłam się trochę głodna. Cóż. Takie życie. Bywa. HAha, ja mam jeszcze ferie na szczęście.
OdpowiedzUsuńwielobarwne.blogspot.com
sobót powinno być znacznie więcej
OdpowiedzUsuńświetne jesteście :)
ale narobiłaś mi smaka!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!:)
-K.
oooo , już trzeci raz wracam na Twojego bloga , zawsze z nowym blogiem !
OdpowiedzUsuńTym razem zapraszam się do odwiedzenia bloga którego prowadzę z koleżanką ;)
Mam nadzeję , że ci się spodoba :)
Oczywiście obserwuję i pozdrawiam :)
http://julietanddominica.blogspot.com/
\Dominica .
ale pychotki!
OdpowiedzUsuńwłosy *-*
OdpowiedzUsuńśliczne macie, dłuugie ♥
zapraszam na mojego bloga. http://smileehappyy.blogspot.com/
bardzo fajny blog! będę wpadać jak najczęściej się da ; )
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz to zapraszam do siebie http://marmaa.blogspot.com/ ;*
pozdrawiam.
Dziewczyny macie piękne włosy!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę włosów!
OdpowiedzUsuń