Hej! Sekunda za sekundą, minuta za minutą, godzina za godziną, a cały czas coś się dzieje! ;-) W poniedziałek wraz ze Sprynią i jej znajomymi pojechaliśmy na wystawę "The human body exhibition " Czyli wystawę ludzkich, prawdziwych ciał. Ludzie pochodzący z Chin, za życia podpisali zgodę, iż ich ciała będą wykorzystane do celów naukowych. Mieliśmy przewodniczkę, która dokładnie opowiedziała nam o anatomii człowieka. Ciała zostały specjalnie zakonserwowane, byśmy teraz mogli je oglądać. Wszystkie szczątki ( prócz gałek ocznych ) były prawdziwe. Z tego co się orientuję muzeum jest w Krakowie i w Gdańsku. Bardzo kontrowersyjna wystawa! Najciekawsze były płody. Pokazany był każdy mięsień, każdy nerw, każdy narząd. Coś niesamowitego. Polecam We wtorek wraz z siostrą i tatą pojechaliśmy na trening Ju- jitsu. To był mój drugi raz, poznałam ciekawych ludzi, sensei nauczył mnie już paru chwytów. Trening trwa 1,5 godziny. Za ten czas trenujemy upadki, obroty, chwyty....