Krakowskie Targi Książki i sławne osobowości! ;-)
Cześć! Planowałam napisać post już w poniedziałek, ale jakoś tak wyszło, że piszę go dopiero teraz. U mnie wszystko w porządku, nareszcie chwila odpoczynku z racji tego, że mamy dzień wolny od szkoły. Jutro Wszystkich Świętych, groby czekają. Średnio lubię to święto, bo jest coraz bardziej komercyjne. Ludzie zapominają po co przychodzą na cmentarz... Chcą po prostu "odbębnić" to wszystko. No, powiedzcie mi co robi typ z kiełbaskami lub watą cukrową przy bramie cmentarza? śmiechu warte. Najbardziej co podoba mi się w tej uroczystości to mnóstwo kolorowych lampek na nocnym spacerku.
♥
W niedzielę, zamiast uczyć się na sprawdzian z polskiego, wybrałam się z rodzicami na Krakowskie Targi Książki. Uwielbiam taką formę spędzania czasu, może to dziecinne, ale jestem bardzo szczęśliwa kiedy uda mi się zrobić zdjęcie z kimś sławnym oraz zdobyć autograf :3 Targi trwały cztery dni, jednak ja uczestniczyłam tylko w jednym. Ponoć rok 2013 był rekordowym rokiem pod względem liczby ludzi, było nas ponad 40 000. Sporo, prawda? Jednak było warto! Spotkałam się z Robertem Lewandowskim i Martyną Wojciechowską. Bardzo podziwiam te osoby! Widziałam oczywiście jeszcze dużo innych sław, poznałam fajnych ludzi < czekając w kolejce po autografy > BTW, nigdy nie widziałam takich kolejek! Nie dość, że było poczwórne, to aby doczekać się swojego momentu musiałam czekać około dwie godziny, na stojąco, bez klimatyzacji... Istna katorga, ale opłaciło się! Bierzecie udział w takich eventach?
Moje spotkanie z Robertem trwało około 30 sekund, byłam w dość dużym stresie < pozytywnym > moje serce biło bardzo mocno, a jeszcze kazali mi się patrzyć w aparat! :D Za skutkowało to... no właśnie, zamkniętymi oczami! No cóż, ważne, że udało mi się zrobić z nim zdjęcie i zdobyć autograf po dwóch godzinach stania w siedmiomilowej kolejce. Bardzo się cieszę!
Spotkanie z Martyną było bardzo pozytywne, zapytała mnie o kilka fajnych rzeczy < teraz ich nie pamiętam, gdyż byłam mocno zestresowana > Podpisała mi książkę i zapozowała z uśmiechem do paru zdjęć. Bardzo ciekawa kobieta, podziwiam ją za to wszystko co robi. Chciałabym zwiedzić, przeżyć tyle co ona. Poza tym .. wygląda bardzo młodo! Na 30-stkę! :D
Pan Stanisław Mikulski
Jerzy Stuhr
Tej pani w sumie nie znam... Ktoś wie kto to jest? :D
Ewa Kasprzyk
Ewa Bukowska
KSIĄŻKI! KSIĄŻKI EVERYWHERE!
Ale ci zazdroszczę spotkania z Martyną Wojciechowską, bardzo chciała bym ją spotkać. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://princessoffashion1.blogspot.com/
A ta pani której nie kojarzysz to nie A. Więdłocha? :)
OdpowiedzUsuńhttp://lekarze.tvn.pl/bohaterowie,1560,p/beata-jasinska,1647.html
Pozdrawiam, zazdroszczę spotkania z Martyna :))
http://my-paradise320.blogspot.com/
oj zazdroszczę zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? nowa notka, zapraszam <3 | anioli.blogpost.com
Awwww zazdroszczę spotkania z Martyna Wojciechowska !!!!
OdpowiedzUsuńfajna pamiątka:>>
OdpowiedzUsuńoo ale super <3
OdpowiedzUsuńzazdroszczę i gratuluję zdjęć oraz autografów :)
Nie jaram się nimi ale fajnie tak spotkać się.:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo Pani, której nie znasz to aktorka, Agnieszka Więdłocha. Ja ją znam z "Czasu Honoru."
OdpowiedzUsuńSpotkanie z Martyną musiało być bardzo ciekawe, choć pewnie ciekawsze byłoby takie kilkunasto/dziesięco minutowe, bo to naprawdę fascynująca osoba.
jejku jaka ty śliczna *-*
OdpowiedzUsuńSuper takie spotkanie, u mnie nic takiego nie organizują ;/
Pozdrawiam i zapraszam na post o halloween
http://modowyfreestyle.blogspot.com/
mnie jakos nie kreci poznawanie "slawnych" ludzi. bedac na urlopie w sant tropez mijalismy snoop doga, wogole nie zwrocilam na niego uwagi
OdpowiedzUsuńświetne są takie akcje gdzie możesz zbliżyć się do tak ciekawych osób:) zazdroszczę zdjęcia z Robertem Lewandowskim, mój chłopak go uwielbia, oszalałby ze szcześcia.
OdpowiedzUsuńTyle książek! Szkoda, gdzies blisko mojego miasta coś takiego się nie odbywa :( Uwielbiam czytać.
OdpowiedzUsuńMartynę Wojciechowską to i ja chciałabym poznać :) Masz fajną pamiątkę!
OdpowiedzUsuńJakby moja przyjaciółka przeczytała Twój post to byłaby szaleńczo zazdrosna. Ona go uwielbia :D
OdpowiedzUsuńklaudmen.blogspot.com
Też nie znam tej pani , ale wpis cudowny :D
OdpowiedzUsuńhehe, dziękuje :) ale Tobie zazdroszczę, móc spotkać tyle znanych twarzy. A tę panią która nie poznałaś, to Agnieszka Więdłocha znana z serialu Czas Honoru czy Lekarze, którą sobie cenie jako aktorkę :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za miły komentarz! Obserwuję, jeszcze jeden obserwator i wybije Ci 400, gratki :*
OdpowiedzUsuńJa też byłam na targach książki, ale w sobotę :) Z Martyną Wojciechowską widziałam się dwa lata temu, bo była na imprezie organizowanej przez firmę mojej mamy :) Niesamowita i przepiękna kobieta :) A jeśli chodzi o same targi to zdobyłam dwa autografy, o których bardzo marzyłam, czyli pani Beaty Pawlikowskiej i Asy Larsson :) Czy tylko ja nie miałam tam czym oddychać ? Dziwię się, że nie zemdlałam :D
OdpowiedzUsuńAle świetne spotkanie;)
OdpowiedzUsuńzdjęcie z Robertem Lewandowskim *.* marzenie! :)
OdpowiedzUsuńSwietne takie spotkanie:>
OdpowiedzUsuńhttp://sweett-and-saltyy.blogspot.com/
oooo jak fajnie;)
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć takich spotkań ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Roberta
OdpowiedzUsuńWPADNIJ mons-monss.blogspot.com
Robert <3
OdpowiedzUsuńOo, zazdroszczę spotkania :33
OdpowiedzUsuńhttp://choocolatelove.blogspot.com/ - Klik w banner ' Oasap ' ?
Och, zazdroszczę ! ja nigdy nie będę miała takiej okazji :/
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kinnnga.blogspot.com/
no w takim razie to chyba najbardziej gratuluję spotkania z Lewandowskim! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ;)
ale zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńSuper, prawdę mówiąc nie znoszę Lewandowskiego
OdpowiedzUsuńAle i tak mega, tylko pozazdrościć ;)
świetne spotkanie
OdpowiedzUsuńtej Pani, której nie znasz to Agnieszka Więdłocha
grała żonę Pawła z M jak Miłość:P
Opłacało się czekać! :) Oj Martyna Wojciechowska jest niesamowita, zawsze marzy mi się takie życie jakie ona ma . ;d
OdpowiedzUsuńjejku max zazdroszczę, chciałabym zpbaczyć szczególnie Lewego:(
OdpowiedzUsuńwielobarwne.blogspot.com
wow świetnie: >
OdpowiedzUsuńależ jesteś podobna do Seleny Gomez :)! zazdroszczę Ci wytrwałości w staniu w kolejce :) ja taka cierpliwa nie jestem :) zaciekawił mnie Twój blog więc od razu zaobserwuję a w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://likemywholefashion.blogspot.com/
Świetne zdjęcia. Zazdroszczę spotkań z gwiazdami. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie notki :) Poza tym zdjęcia są super!
OdpowiedzUsuńaleksandra-jakuta.blogspot.com ZAPRASZAM ;)
o kurde, ale Ci zazdroszczę !:)
OdpowiedzUsuńmoże zaobserwujemy ?
Ale Ci zazdroszczę ! Też mieszkam w Krakowie i zapomniałąm o tych targach totalnei ! Strasznie żałuję :(
OdpowiedzUsuńObsrewuję ( i liczę na to samo :D )
http://unnormall.blogspot.com/
Szkoda że nie mogłam pojechać, nawet nie wiedziałam , od Martyny też ma autograf , ale chciałabym spotkać Lewandowskiego.
OdpowiedzUsuńmilionioliwka.blogspot.com
Świetny blog :) Bardzo mi się tutaj podoba, czekam na nowe posty. Z pewnością zostaję na dłużej oraz zapaszam do siebie luuvmy.blogspot.com będzie mi bardzo miło jeśli skomentujesz + obserwujemy ? :)
OdpowiedzUsuńale przystojniak z lewandowskiego! zazdroszczę Ci!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci uczestniczenia w książkowych targach, no i spotkania z Lewandowskim ;-) A trzecią część kobiety na krańcu świata mam, ale póki co czeka na półce, aż po nią sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńSuper wydarzenie, opłacało się tyle czekać na spotkanie, zdjęcia i autografy :) Genialny post i cudowne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńA ta pani to grała żonę Pawła w M jak miłości.
Z Panią Martyną chętnie bym porozmawiała! Super!
OdpowiedzUsuńAAAA ZAZDROSCIMY STRASZNIE LEWANDOWSKIEGO *.*
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała autograf Lewandowskiego ;) och jak ja Ci zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńooo ja ;o
OdpowiedzUsuńale świetnie, chętnie bym tam się znalazła ,a zwłaszcza koło Pani Martyny
tez bym tak chiala swietna pamiatka i przezycie ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytać :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się wybrała na takie targi książki:D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci spotkania z Lewandowskim.. nawet jak to spotkaanie trwało zaledwie kilkanaście sekund.
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Zazdroszczę spotkania z Martyną Wojciechowską :)
OdpowiedzUsuńAle super, zazdroszczę targów i spotkań, szczególnie z Martyną :)
OdpowiedzUsuńWow Mikulski i Stuhr i Lewandowski! Wojciechowska jak dla mnie not. Ale i tak bardzo fajnie spotkać znane osoby :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili.
Zazdroszczę spotkania. :)
OdpowiedzUsuńRajciu zazdroszczę Ci spotkania z Wojciechowską! Mam nadzieję że może mój blog Cię zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://pokonacwlasneslabosci.blogspot.com/