Święto szkoły
W piątek, moja klasa wystawiała wojenne przedstawienie, aby uczcić święto szkoły, a przy okazji bitwę, która odbyła się w miasteczku, w którym mieszkam (Proszowicach) podczas drugiej wojny światowej. Moja rola była w sumie poboczna, ale jakże charakterystyczna - byłam zjawą, osmętnicą :D Mieliśmy sporo prób przed tym wszystkim i sądzę, że efekt końcowy był zadowalający :)
hahah fajną miałaś role :D
OdpowiedzUsuńŚwietnee zdjęcia, jesteś b. ładna ;))
Zapraszam na nowy post ;) http://ally-alia.blogspot.com
u mnie w szkole nie ma nci w stylu święto szkoły, miałas ciekawą rolę :)
OdpowiedzUsuńFajne macie kokardki na głowach.
OdpowiedzUsuńJak fajnie ! :D
OdpowiedzUsuńhahah, to gratuluję takiej roli ;)
OdpowiedzUsuńhaha, ale miałaś fajną rolę! :D
OdpowiedzUsuńJaka ładna zjawa. :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmyylive.blogspot.com/
ciekawa rola ;) fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post! ;)
Wow, ciekawa rola :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥