Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

♥ MEGA MIX ♥

Obraz
Cześć! Swego czasu w moim życiu sporo się dzieje i nie nadążam publikować zdjęć na blogu. Z tego powodu powstają takie mixy. Pozwala mi to na dodanie zdjęć z dłuższego okresu czasu w jednym poście.  DNI PROSZOWIC 2016. Dni miasteczka, w którym mieszkam. Trwały one dwa dni, a gwiazdą tegorocznych był zespół Strachy na lachy. Odrobinę nie moje klimaty, ale i tak było fajnie. FESTYN DISCO POLO W PROSZOWICACH . Gmina zorganizowała koncert disco polo pewnego piątkowego wieczoru. Nie jestem wielką fanką disco, ale miło było spotkać się z przyjaciółmi i trochę pogłupkować :P KONCERT ZENKA MARTYNIUKA W MIECHOWIE . Zenka nie można sobie odpuścić. Wraz ze znajomymi i Krzysiem szaleliśmy na Akcencie. Już od dawna chciałam zobaczyć go na żywo i usłyszeć "Przez twe oczy zielone" :D WESELE 25/06/16. W zeszłą sobotę bawiliśmy na weselu u mojego sąsiada. Cudowny wieczór pełen miłości, tańców, śmiechu i oczywiście pysznego jedzonka. KONIE. Uwielbiam jeździć konno, mimo iż

♥ Budapeszt - mix zdjęć

Obraz
Muszę trochę nagonić z notkami, bo w folderach nowe zdjęcia się już kurzą. Dużo się dzieje, po prostu, a ja lubię robić zdjęcia, by potem wrzucać je tutaj. Dzisiaj ostatni post dotyczący mojej wycieczki do Budapesztu. Mix komórkowo - snapowych zdjęć :) 

♥ Budapeszt - dzień III

Obraz
Trzeciego dnia wyjechaliśmy z Budapesztu. Zwiedziliśmy malownicze miasteczko, byliśmy w muzeum marcepanu, w Wyszehradzie i kilku innych pięknych miejscach. Podróż powrotna trwała około siedmiu godzin, ale było warto! Polecam Budapeszt każdemu. Niezwykłe miasto :-)

♥ Budapeszt - dzień II

Obraz
Drugi dzień pobytu w Budapeszcie zaczęliśmy od zwiedzenia wyspy św. Małgorzaty, po której poruszaliśmy się ciuchcią :D Następnie z zewnątrz oglądaliśmy budynek parlamentu. Cudowny! Zwiedziliśmy jeszcze kilka zakątków, katedrę, a później pojechaliśmy wspólnie na targ, gdzie zjadłam pysznego langosa i kupiłam kilka pamiątek. Po powrocie do hotelu i odpoczynku, wieczorem ruszyliśmy w miasto na wieczorek węgierski do pewnej restauracji. Pojadłam, popiłam, poznałam węgierską muzykę i taniec. Było super. Do hotelu przyjechaliśmy padnięci, ale pojedzeni i szczęśliwi. Budapeszt nocą oszałamia. Polecam każdemu!