Wypad na narty!
Tuż przed zbliżającymi się egzaminami na studiach udało mi się wygospodarować weekend, by pośmigać na nartach. Razem z Krzysiem spędziliśmy super czas w górach. Pogodę mieliśmy świetn ą, idealną na narty. Nawet korki związane z e skokami w Zako panem nas ominęły. Od ranka, aż po późne popołudnia jeździliśmy na nartach. Byliśmy na dwóch stokach: Kotelnica w Białce Tatrzańskiej . Przyjęło się, że to najlepszy ośrodek narciarski w Polsce. Moim zdaniem to mocno przereklamowane. Stoki nie powalają, ale za to kolejki do wyciągów i owszem. Można się tylko uwkurzać. Rekompensatą jest przepiękny widok na wysokie Tatry. Czorsztyn Ski w Kluszkowcach . Na tym stoku jeździłam już przez kilka sezonów i podoba mi się. Nie jest tłoczno, trasy są niezbyt długie, ale zróżnicowane. Można się wyszaleć. To był świetny weekend pełen ruchu, odpoczynku i śmiechu. Oby więcej takich. Jako, że mieszkam w blisko gór, myślę że jeszcze w tym sezonie zaplanuję jakieś szusowanie :-) Polecam każdemu.