Dni Proszowic 2017 + mix
W dzisiejszym poście krótka relacja z Dni Proszowic - czyli festynu, który co roku odbywa się w moim miasteczku. Jak zawsze była scena, występy, mnóstwo jedzenia, maszyny w stylu wesołego miasteczka noi koncert. W sobotę koncertowały Bratanki, a w niedzielę Mateusz Mijał i ... jakiś zespół, który imitował The Beatles. Nie pamiętam nawet ich nazwy :D Nie działo się wiele, w sumie nic specjalnego, ale pogoda była fajna, więc przyjemnie było wyjść i spotkać się ze znajomymi.
Ale żeby nie było tak nudno, dorzucam jeszcze mix zdjęć :)
MIX.
O matko nawet nie miałam pojęcia, że takie dni w ogóle są O.O Zdjęcia bardzo ładne, najlepsze te nad wodą *.* Ważne, że pogoda była, bo zazwyczaj to od niej zależy atmosfera. Martwisz się, że nie pamiętasz reszty nazw zespołów, spokojnie ja nawet tych nie kojarzę XD
OdpowiedzUsuńhttps://odbicie-lustra.blogspot.com/
Bardzo fajny post i piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńObserwuje,
olamyfashion.blogspot.com
Kurcze ale ja Ci zazdroszczę! Ja juz dawno nie miałam urlopu by tak pojechac gdzieś :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/07/red-dress.html
Bardzo fajnie spędziliście weekend!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
http://live-telepathically.blogspot.com
Widać, że świetnie spędziliście czas :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, że miałaś okazję odwiedzić Norwegię, to bardzo piękny kraj.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia.
Pozdrawiam.
Emilia Matyska, mój blog serdecznie zapraszam! ♥ (klik)