Spotkanie z Olgą Kuczyńską - stewardessą arabskich linii lotniczych
Hej, hej! W zeszłą środę miałam okazję brać udział w niecodziennym wywiadzie. Było to spotkanie z Olgą Kuczyńską, którą media już kilka razy nazwały "najsłynniejszą polską stewardessą". Może i nie bez powodu? Tego właśnie chciałam się dowiedzieć zjawiając się na auli AGH w Krakowie. Olgę śledzę na Facebooku niedługo, bo kilka miesięcy. Jednak jej życie jest tak barwne i intensywne, że co chwila zaskakiwała mnie wspaniałymi zdjęciami i opowieściami. To normalna dziewczyna, która spróbowała zaaplikować do pracy jako stewardessa. Najpierw Ryanair, inne linie lotnicze, a teraz najbardziej ekskluzywne na świecie - linie arabskie. Bardzo zaimponowała mi swoją otwartością, normalnością, szczerością i spojrzeniem na ludzi i świat. Uwielbiam takie spotkania. Takich ludzi. Inspirują mnie i poszerzają perspektywę.
Co jest niesamowite, podczas jednej z podróży do Indii, dziewczyna postanowiła udać się do tamtejszych slumsów. "Wyłowiła" stamtąd hinduskę o niespotykanych niebieskich oczach. Postanowiła jej pomóc - dziewczyna jest głucha i jest analfabetką. Dzięki swojemu samozaparciu i finansom Olga wyprowadza tą dziewczynę na ludzi. Zapewniła jej opiekę medyczną, ubrania, a przede wszystkim kształci ją w szkole. Brzmi jak scenariusz filmowy? Ale to prawda. To wszystko cały czas trwa.
Bardzo Wam wszystkim polecam Facebooka i bloga Olgi, gdzie można doczytać o jej pracy, podróżach i walce o wykształcenie hinduski Pooji.
Gdzieś tam jestem w tłumie ;-)
Prywatne zdjęcia z podróży
To zdjęcie moim zdaniem jest cudowne.
Pozdrawiam!
Super sprawa! :) osobiście jej nie kojarze, ale na pewno dla osób, ktore śledzą, to frajda takie spotkanie :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńbardzo interesująca osoba, piękne jest to co robi dla Pooji :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię spotkania z takimi osobami, i fajnie, że i UJ i AGH organizują takie, uważam, że my - młodzi ludzie powinniśmy mieć styczność z takimi osobami, które się z nami podzielą swoją pozytywną energią ;) super post, teraz na pewno poczytam o niej coś więcej :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakamarki-szafiarki.blogspot.com/ zapraszam
Kiedyś miałam zajęcia w liceum ze stewardessą pracującą na co dzień w Dubaju. To pokręcona historia ;3 Natomiast posty tej Pani widziałam na Facebooku, jednak nigdy specjalnie nie przyciągnęły mojej uwagi. Wygląda na pozytywną osobę o dobrym sercu. Bardzo fajny post! ;3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
psychoil.blogspot.com
Bardzo interesująca osoba :) To spotkanie musiało być niesamowite :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2017/09/biaa-stylizacja-w-codziennym-wydaniu.html
Ale super wpis! Spotkanie też musiało być magiczne, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńKurczę ale ci zazdroszczę też chciałam jechać na to spotkanie ale mi się nie udało ciesze się że dodałaś tego posta.https://klaudiaonelive.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń