Moto Show 2018
Już po raz trzeci wzięłam udział w krakowskim Moto Show na halach EXPO. Zasada ta sama co zawsze tzn. Na jednej hali auta nowe, prosto z fabryki. Najnowsze, najlepsze, najdroższe. Wśród nich Mercedesy, Aston Martin, Mustang, Land Rovery, Seaty, Volkswageny - no czego dusza zapragnie.
Ścigacze, Harleye, skutery Vespy, quady? Pewnie! To wszystko również tam znajdziemy. Do większości aut można wsiadać i poczuć się właścicielem furki za kilkaset tysięcy złotych.
Druga hala to auta prywatne, stuningowane. Powiem tylko tyle, że wyobraźnia niektórych ludzi nie zna granic. Co roku znajdzie się coś co mnie zaskoczy. Tym razem spodobał mi się Seat Leon w mocnym niebieskim kolorze, z czarnymi światłami (zdjęcia poniżej). Znalazło się również Lamborghini, Ferrari, Viper, dwa GTR-y przerobione pod drift albo auta z serii "Szybcy i wściekli". No cudeńka! Ryk silników był tak głośny i agresywny, że bębenki pękały, ale właśnie o to w tym chodzi.
Gośćmi głównymi w tym roku byli bracia Collins ( szczerze to nie wiedziałam kim są, ale zajmują się oni przerabianiem aut znanych osób m.in Wojtka Szczęsnego, Popka i wielu innych ). Drugą ważną personą był Rafał Sonik. Myślę, że tego pana nie trzeba przedstawiać - zwycięzca rajdu Dakar i wielu, wielu innych rajdów.
Noi drift. Na placu przed budynkiem EXPO driftowały auta specjalnie do tego dostosowane. Stałam tuż przy siatce, więc całą buzię miałam w czarnych kropkach tzn. w gumie. Kierowcy jeżdżąc bokami palą gumę niesamowicie i jej odłamki latają dookoła w powietrzu. Fajnie byłoby się przejechać u boku takiego driftera.
Od trzech lat jeżdżę na podobne samochodowe imprezy i zauważyłam jedną rzecz. Zaczynają się powtarzać nie tylko samochody, ale i twarze! Kilka ludzi rozpoznałam wśród tłumu. To fajne uczucie.
Warto wspomnieć również o najszybszym samochodzie w całej Polsce - Calibra Tsunami, która pod maską ma dwa silniki o łącznej mocy... 1200 koni mechanicznych! Z wyglądu jest brzydka. Naprawdę. Ale który inny samochód osiąga setkę w 1,7s? Szaleństwo
Zapraszam na zdjęcia! :)
(własność Gazety Krakowskiej, bo mój telefon robi zrypane zdjęcia, sory :D )
Moto Show to nie tylko szybkie i nowe samochody. Znajdziemy również dużo zabytków, cadillaców etc
Nissan GTR
Ten Aston Martin kosztuje ponad 880 000zł
Nowy model Mustanga
Holograficzna BMW :)
Ten Leon jest niesamowity :D
Drift
A na koniec...
Ja w bolidzie 😁
Łaaa, ale czad.
OdpowiedzUsuńNo czad! A ja się za autkiem swoim pierwszym rozglądam... Ale no takiej nówki sztuni to chyba nie na pierwszy raz :D pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że miałaś okazję uczestniczyć w takim wydarzeniu ^^ Autka robią wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Super przygoda! Miałam jechać, ale niestety przegapiłam termin :/
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
O kurcze zawsze chciałam być na Moto Show w Krakowie, ale ode mnie trochę daleko :D
OdpowiedzUsuńhttp://zoiomoda.pl/
Ja też tam byłem! W autach siedziałem, a i resztkami opon zostałem ubrudzony :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą trafiłem tu przypadkiem, ale coś czuję, że zostanę na dłużej :)
Pozdrawiam
Mojej przyjaciółce taki pokaz by się bardzo spodobał, bo ona jest fanką sportowych aut :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na podobnym wydarzeniu, ale chyba fajnie zobaczyć każdą z tych maszyn z bliska ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
mój blog
mój instagram