Ku przygodzie! Czyli rajd konny w Nawojowej Górze

Jak spędzić dzień wolny od pracy? Na końskim grzbiecie, bo czemu nie. Taką formę relaksu wybrałam dla siebie w dzień po święcie niepodległości. Kilkugodzinny rajd po Tenczyńskim Parku Krajobrazowym to ucieleśnienie tego o czym zawsze marzyłam. Tak, to jest spełnione marzenie. Aby w grupie znajomych i nieznajomych galopować wśród wspaniałych krajobrazów. Widoki były niesamowite, czułam się po prostu jak w bajce. Po drodze mijaliśmy sarny, zaglądaliśmy do jaskini skalnej, wspinaliśmy się po urwiskach i galopowaliśmy wzdłuż ich krawędzi, przeskakiwaliśmy przewalone pnie. Była adrenalina i mnóstwo pozytywnych emocji. Wiatr i zapach czystego powietrza (mieszkam pod Krakowem więc uwierzcie, że doceniam czyste powietrze jak tylko mogę 😀). Konie były niesamowicie odważne. Pokonaliśmy ponad 15 kilometrów. Wkrótce powtórzę tą przyjemność równocześnie zachęcam Was do spróbowania takiej formy aktywności. Jeśli potraficie galopować to droga otwarta. 🐎














Komentarze

  1. Monika R.13 listopada 2018 19:18

    Piękne zdjęcia, zazdroszczę takiej wycieczki :)

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  2. Klaudia Zuberska 14 listopada 2018 11:24

    Cudowne fotografie, naprawdę fantastyczne kadry! Zazdroszczę, taka wycieczka na pewno na długo zostanie w pamięci i zawsze przywoływać będzie dobre chwile :) wspaniałe konie, kocham te zwierzęta!
    Pozdrawiam ciepło ♡
    Ayuna

    OdpowiedzUsuń
  3. Daria14 listopada 2018 16:43

    Świetne zdjęcia! Kilka razy już miałam okazję jeździć konno w terenie. :)

    http://xjustdaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Stasiek Górny15 listopada 2018 04:39

    Piękne zdjęcia robisz. Ja nigdy na koniu nie jechałem i nie wiem czy bym się odważył wsiąść :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anks_blog16 listopada 2018 12:24

    Tylko raz w życiu jeździłam konno ale chętnie bym to powtórzyła. Cudowne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jointy&Croissanty16 listopada 2018 13:16

    Piękne zdjęcia! Jeszcze nie miałam okazji jeździć konno.

    OdpowiedzUsuń
  7. chillout17 listopada 2018 14:30

    Ja konno jeździłam sporadycznie za dzieciaka, ale to zapewne jak każdy:) Kiedyś bardzo chciałam zapisać się do jakiejś szkoły jeździeckiej ale już w sumie mi przeszło:D

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Old Memoria17 listopada 2018 22:31

    Piękne zdjęcia :) Taki rajd konny to na pewno świetna przygoda.

    OdpowiedzUsuń
  9. StylishMegg18 listopada 2018 08:52

    Zazdroszczę wycieczki, to musiała być fajna przygoda :) Piękne zdjęcia :D
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  10. talarkowa18 listopada 2018 15:37

    Ale piękne krajobrazy! Cudowny sposób na spędzenie wolnego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. immarta18 listopada 2018 21:37

    Ale świetna tak wycieczka! Krajobrazy niesamowite. :)
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  12. Justyna Parucka19 listopada 2018 07:40

    Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  13. Milentry19 listopada 2018 10:33

    Cudowne zdjęcia, kocham konie...
    obserwuje i zapraszam do mnie :)
    https://milentry-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. jagglam20 listopada 2018 13:59

    Też kiedyś byłam na obozie konnym i byłam bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. the lux factor22 listopada 2018 18:18

    Uwielbiam konie :))
    Fajne fotki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Koncert Gorillaz (Open'er 2018) - czyli jak spełniać marzenia

Obraz
Cześć wszystkim! Dzisiaj przychodzę do Was z relacją z wydarzenia, na które czekałam 10 lat. Tak, 10 lat czekałam na koncert Gorillaz w Polsce. I nareszcie nadarzyła się ta okazja na Openerze w Gdyni. Bilety na festiwal leżały w szufladzie już dobre kilka miesięcy. Całą podróż również ogarnęłam wcześniej. Podróż dlatego, że z Krakowa do Gdyni jest około 670km. To jednak pestka jeżeli chce się spełnić swoje marzenie. Razem z chłopakiem wsiedliśmy w najszybszy pociąg i w 5 godzin byliśmy nad morzem. Gorillaz to niesamowity zespół. Wykreowali oni animowane postacie (2D, Murdoc, Noodle). Nadają one nieco psychodelicznego klimatu do piosenek. Moją ulubioną postacią jest 2D. Na koncert założyłam nawet koszulkę z jego wizerunkiem.   Ale od początku. To był mój pierwszy raz kiedy byłam na tak ogromnym festiwalu. Wszystkie bilety na Opener'a zostały wyprzedane, a było ich 70 000. Wyobraźcie sobie tą rzeszę ludzi. Każdy inny, kolorowy. Dziewczyny z wymalowanymi twarzami, ...
Czytaj więcej

Only one man makes me feel safe and happy

Obraz
Za tydzień o tej porze będę stała nad garami i pomagała rodzicom. Wcale nie czuję atmosfery świąt. A o śniegu wolę nie wspominać. Od czwartku siedzę w domu. Powinnam leżeć w łóżku, a za to siedzę przy kompie w bosych stopach. Nie zależy mi na chodzeniu do szkoły. To co mam w głowie zależy jedynie od moich rodziców. To oni uczą mnie życia. Jak do tej pory sprawują się świetnie. Ostatnio zastanawiałam się nad moimi dziadkami. Doszłam do wniosku, że mam dziadka i dziadziusia. Z dziadkiem widzę się może dwa razy w miesiącu, chociaż mieszkamy blisko siebie. To są zimne spotkania, na ogół wcale nie chodzi mu, aby spotkać się ze swoją wnuczką. Potrzebuje mojego taty, ale ma jakąś sprawę. Nie przypominam sobie żadnych dobrych wspomnień z nim związanych. Zupełnie inaczej jest z moim dziadziusiem, z którym widuję się codziennie. Zawsze przynosi mi jakieś łakocie i oddałby wszystko, abym była szczęśliwa. Kiedy jeszcze miałam konie, on poświęcał 50% swojego czasu, aby nic im nie brakło. N...
Czytaj więcej

Happy Birthday Bitherphobia, I love U!

Obraz
Czeeeeeeeeeeść! Jestem w świetnym humorku, mimo wyczerpującego dnia w szkole. Dlaczego? Dzisiaj mija równiutki rok odkąd dodałam tutaj pierwszy post <3 Bardzo szybko zleciało! Może dla większości to głupota, ale ja od zawsze mam świra na punkcie blogów. Blog to dla mnie coś mega ważnego! Tylko wieloletni blogerzy to zrozumieją! :3 Chciałam Wam bardzo podziękować, bo bez Was nie byłoby tego wszystkiego! Kocham Waaaaaaas <3  Skąd pomysł na "Bitherphobia" DZIĘKUJĘ ZA ZAANGAŻOWANIE ♥ Garstka moich znajomych podesłała mi takie "mini życzenia" z okazji pierwszych urodzin! Jesteście wspaniali! Postaraliście się bardzo i to doceniam, wariaci! Obejrzyjcie sobie:  "Ooo, róża!"   " Nie bez powodu mówię różo moja <3"  Kocham Cię hipciu <333333 Dziękuje Wiki!  Cały rok towarzyszył mi wiernie i bezawaryjnie wspaniały Canon Eos :3 Uw...
Czytaj więcej