Pławienie koni w jeziorze

Nic dodać nic ująć. Ten rajd nie należał do najłatwiejszych. Był długi, wymagający i z przygodami. Poziom adrenaliny sięgał zenitu. Nagrodą jednak była kąpiel z końmi w jeziorze.Ten upalny, sierpniowy dzień zapamiętam na długo. Siodło, które mnie obtarło oraz gałąź, którą dostałam w twarz podczas galopu, też zapamiętam. Ekstremalny wysiłek oraz ból w mięśniach był warty jednak zanurzenia się w ciepłej wodzie jeziora na grzbiecie Eneja :-) Ten rajd był dla mnie dobrą lekcją i próbą mojej wytrzymałości. Dał mi w kość, ale... ja to uwielbiam! 

Pozdrawiam




Komentarze

  1. Mimo chwilowego bólu twarzy widać że warto było! Świetne zdjęcia, a przygoda musiała być super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie momenty są najlepsze. Mimo bólu pozostają piękne wspomnienia.
    Zostaję na dłużej i zapraszam do siebie ;*
    Kasia | mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piękne zdjęcia! Finał rajdu wspaniały. :)
    Przypomniały mi się szaleństwa na oklep w zamierzchłych czasach... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW! Niesamowita przygoda! Mojej córce by się spodobało! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super doświadczenie, zawsze chciałam jeździć konno ;)
    Buziaki
    http://ysiakova.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowita przygoda!! To musiało być bardzo ciekawe. Moje doświadczenie w jeździe konnej skończyło się na jezdzeniu na kucyku jak mialam 7 lat :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam konie. To musiała być super przygoda! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo wysiłku masz przygodę, którą będziesz długo pewnie wspominać :)
    https://live-telepathically.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Konie to fascynujące zwierzaki i mam nadzieję, że w koncu nauczę się jeździć. Podziwiam jazdę na oklep, bo to w ogóle kosmos dla mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie te zdjęcia na koniu są urocze! Widać taką więź i emocje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jej! To musiało być niesamowite przeżycie! Uwielbiam konie :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. jejku ale cudowne te zdjęcia! sama chciałabym być na Twoim miejscu, ale chyba bym się odrobinkę bała haha
    pozdrawiam!
    https://beautifulspacesblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspomnienia na pewno zostaną na długą! To na pewno musiało być ciekawe doświadczenie :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowita przygoda, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Koncert Gorillaz (Open'er 2018) - czyli jak spełniać marzenia

Only one man makes me feel safe and happy

Happy Birthday Bitherphobia, I love U!