Hubertus - święto jeźdźców, leśników i myśliwych
Październik i listopad to czas Hubertusów.
Hubertus to święto myśliwych, leśników i jeźdźców, którego patronem jest św. Hubert. W stajniach organizowane są zawody towarzyskie, gdzie każdy jest mile widziany ze swoim koniem.
Tym razem towarzyszyłam koleżankom w ich wyjeździe do pobliskiej stadniny. Sama nie brałam udziału, ale dotrzymywałam im towarzystwa, robiłam zdjęcia i pomagałam przy koniach. Pomimo chłodu i deszczu było bardzo fajnie. Niestety "gonitwa za lisem" nie odbyła się, z powodu pogody. Byłoby to zbyt niebezpieczne. Kiedy wszystkie konkurencje się już odbędą, a uczestnicy zostaną wynagrodzeni, zaczyna się posiadówka z jedzeniem i piciem. Zazwyczaj są tam takie potrawy jak bigos, żurek, grzaniec, grochówka, kiełbaski.
Flo. Czyli taka odznaka dla uczestników. Też dostałam, mimo iż nie brałam udziału w przejazdach.
Zuzia na Eurece i Paulina na Dafim. Niestety nie udało się wskoczyć na podium, ale było blisko. Dziewczyny pozajmowały bardzo fajne miejsca.
A mi pozostało rozgrzewać się grzańcem. Był przepyszny. Pełen owoców i przypraw. Dodatkowym zaskoczeniem było dla mnie niespodziewane spotkanie z moim serdecznym kolegą z Cavaliady Jurkiem! :-)
Świetne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, jako dziecko zawsze marzyłam by jeździć konno, bo kocham zwierzęta;*
OdpowiedzUsuńwow! piękna pasja <3
OdpowiedzUsuńfajny wpis
OdpowiedzUsuńCudowna pasja :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK”
Piękne fotki💕
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o takim świecie :) super fotki fajnie, ze masz taka pasje ;)
OdpowiedzUsuńKonie są bardzo dostojnie i... ogromne! :P nigdy nie jeździłam konno ale podziwiam konie i jeźdźców. Domyślam się, że mimo tego że nie jeździłaś konno to i tak spędziłaś miło czas :) jak Twoja ręka?
OdpowiedzUsuń