Miasto z latającym spodkiem - Eindhoven + kawałek Dolnej Saksonii

 EINDHOVEN

Lotnisko w Eindhoven było moim docelowym. Stamtąd przemieściłam się pociągiem do Almelo. Jednak zanim wsiadłam w pociąg, udało nam się z Berką zobaczyć centrum tego miasta. Pierwsze co się rzuca w oczy, wielki parking dla rowerów. Były ich tam po prostu tysiące, jeden na drugim. Można było dostać oczopląsu. Drugą rzeczą, która skupiła moją uwagę był "Evoluon" - budynek w kształcie spodka UFO. Można się na niego natknąć jadąc do centrum z lotniska autobusem. Pierwotnie wybudowany jako muzeum, które miało symulować przyszłość. Naprawdę ciekawy obiekt. Ogólnie w mieście poszłyśmy na frytki z majonezem, zakupy do Primarka i zobaczyć jak wygląda centrum. Eindhoven mnie nie porwało, ale fajnie było zobaczyć to na pewno.

 






 

NIEMCY - DOLNA SAKSONIA

Do Niemiec pojechałyśmy po... paliwo. Almelo leży bardzo blisko granicy z Niemcami, więc Paulina często wybiera się tam w celu tankowania samochodu. Jest po prostu tańsze. Przy okazji wybrałyśmy się do małego miasteczka, gdzie zobaczyłyśmy centrum i weszłyśmy na pagórek z tradycyjnym wiatrakiem. Znajdował się tam również stary cmentarz. To była krótka, ale intensywna i zabawna wycieczka.


                                                                                   Paulina i Ja

                                             Na sam koniec Berka gwiazda

Komentarze

  1. Juz sam widok ,zdjęcia tego parkingu z rowerami ,przyprawia mnie o oczopląs 😁
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze zdjęcia, Eindhoven chętnie bym zobaczyła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam to zdjęcie z rowerami :D Nawet w sklepie rowerowym nie ma tyle rowerów ile na tym jednym zdjęciu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia 😊 tych rowerów więcej niż samochodów na parkingu 😀

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚗 Mój pierwszy samochód - Fiat 126p 🚗

Wyrywanie ósemek - moje doświadczenia

Moje zamiłowanie do Muminków